4/16/2014

Lucky place .


Czas płynie zdecydowanie za szybko. Momentami wątpię, abym kiedykolwiek wcieliła w życie tempo codzienności, w której się znajduję. Ledwie co uporałam się z rozbieraniem choinki, a już dzisiaj zaczynam kolejną świąteczną przerwę. Wielkanocnych przygotowań wciąż nie widać.. I chociaż w planach są jakieś misje do realizacji, nawet nie mam siły by się do tego wszystkiego zabrać. Zapewne kolejny raz w napływie weny ruszę tyłek dopiero w możliwie ostatniej chwili, haha [tradycja]. Mam nadzieję, że ten luźniejszy tydzień pozwoli nie tylko na obżeranie się za stołem maminymi pysznościami, ale i podbój okolicy oraz nadrobieniu weekendowych zaległości, które odkładały się z powodu niezdecydowanej pogody. 
***
Wiele mam miejsc, które przynoszą mi uśmiech i radość ducha. Wiele.. chociaż wydają się na co dzień nieco odległe i momentami nieosiągalne. 
Wertując ich listę, dochodzę zazwyczaj do wniosku, że moje odosobnienie i indywidualizm wzrasta [na pozór]. Bo mimo spokoju i emanowanej nudzie, 
wolałabym przebywać w tych miejscach z ludźmi, którzy to wszystko łącznie ze mną rozumieją. 

Góry - wspaniała przygoda, spacer w chmurach, łyk świeżego powietrza, izolacja od cywilizacji, niesamowite widoki i cisza. 
Miejsce, do którego ilekroć wracam, odkrywam na nowo i zakochuję się bez pamięci. 
Trochę jak w życiu.. zdobycie szczytu jest jedynie wisienką na torcie - liczy się przede wszystkim wędrówka.


Las - w wielu odbyłam spacery, rozmowy, zabawne monologi.. Przyznaję, że wyjątkowo wielbię te wyjęte ze zmierzchowej sagi i innych amerykańskich filmów. 
Szkoda jedynie, że polskie lasy są coraz bardziej zaniedbywane, bo magii w nich nie brak.


Woda - jak na zodiakalne ryby przystało to mój żywioł. Nieważne gdzie.. szum wody i bryza dają mi ogromne pokłady energii i dobrego humoru. 
Nawet sam widok od razu mnie wycisza, a kiedy ciężko wyjść na powietrze, w zupełności wystarczy mi basen. 


Własny pokój -  moja samotnia. Przeważnie to tutaj spędzam każde popołudnie z nosem wściubionym w monitor lub leżąc w łóżku z nieodłącznym notatnikiem, 
w którym godzinami mogłabym zapisywać to, co mi napłynie do głowy. Miejsce podejmowania superważnych decyzji i chwili dla siebie.


Parkiet - .. a w zasadzie każde miejsce, do którego dociera muzyka. 
Pod wpływem paru dźwięków i przestrzeni uwalniam z siebie to, co uwiera mnie na co dzień, a ciężko tak po prostu wyrzucić. 


I pewnie zanudziłabym Was jeszcze bardziej tymi szczęśliwymi miejscówkami.. ale samej już kleją mi się oczy, haha
Bo czy to boisko, zatłoczona ulica czy pustkowie.. każdy ma swoje miejsce i własną historię godną opowiedzenia ;)

inspiracje/tumblr

23 komentarze:

  1. Jeszcze nigdy nie byłam w górach, ale bardzo chcę tam pojechać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne miejsca!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny blog, obserwuję :) liczę na rewanż ! zapraszam do siebie http://pandzioleq.blogspot.com/ ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładnie prowadzisz bloga <3

    OdpowiedzUsuń
  5. wow, genialne zdjęcia :)

    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne zdjęcia i ciekawy post! Ja najbardziej lubie spędzać czas w lesie, chyba nic bardziej nie relaksuje:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje miejsce to las. Kocham tajemnicze miejsca :)

    http://olusiek-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładne zdjęcia :3 Też kocham las :D
    http://myworldmypassions.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Tym wpisem dałaś mi trochę do myślenia, dziękuję :) Góry, las, własny pokój - to chyba moje ulubione "miejscówki".
    Pozdrawiam :)
    www.patrycjaguzek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. mega lista :)

    OdpowiedzUsuń
  11. własny pokój to największy raj jaki może byc <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Są miejsca, gdzie czlowiek po porstu jest szczesliwy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zostałaś nominowana do LBA :)

    http://justlovemagic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam w górach, ale ile razy nie pojechałabym nad morze, to nigdy mi się tam nie nudzi.
    Co do polskich lasów... Przykra prawda. Pełno wszędzie śmieci, nie tylko przy ulicach, ale i w środku. Wszędzie są sterty odpadów ;/

    OdpowiedzUsuń
  15. What a beautfiul view :D

    WWW.PUTRIVALENTINALIM.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię takie zestawienia zdjęć, to jest zawsze mega inspirujące!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. myślimy podobnie :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Mega zdjęcia<3 Także obserwuję!
    http://blummm.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Jako zodiakalny Koziorożec kocham góry, wodę też. ;D
    Ale najbardziej uwielbiam niebo. <3

    OdpowiedzUsuń
  20. ojeju jakie piękne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń