Yacht island .

Dzień w szkole upłynął niesamowicie szybko, a ogromną motywacją okazało się cudowne słońce. Pierwsze leżakowanie na dworze między lekcjami uważam za udane, haha. 

Od jutra już troszkę więcej pracy, którą mam nadzieję ułatwi mi pogoda. Całym pocieszeniem jest fakt, że jeszcze tylko 80 dni, czyli zaledwie 53 razy odwiedzę 

przed wakacjami szkołę, haha. Nagle do upragnionej laby pozostało tak niewiele czasu.. :)

***

Podczas poszukiwań ciekawych wakacyjnych miejscówek, natknęłam się na tropical island w Berlinie, którą większość osób zapewne kojarzy.

Jeszcze w gimnazjum miałam możliwość odwiedzenia tego unikatowego miejsca, jednak wycieczka nie doszła do skutku. 

Przeglądając podobne atrakcje, zaciekawił mnie pomysł przenośnej wyspy. Różne rzeczy widziałam, ale taki projekt przykuł moją uwagę natychmiastowo. 

Brytyjska firma Yacht Island Designe, specjalizuje się w projektowaniu bardzo innowacyjnych i ekskluzywnych jachtów. Nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, 

że postanowili stworzyć tropikalną wysepkę [karaibskie inspiracje], która będzie w stanie pływać. O ile dobrze wiem, udało się na razie opracować projekt, 

a prace są w fazie przygotowań. Przyznaję, że ogólny zamysł robi niemałe wrażenie :)

Na jachcie znajdować ma się malutka wioska przy plaży z basenem, wulkan, wodospad, bary, chaty i deptak. 

Pod pokładem natomiast możemy szukać kina, biblioteki, spa, sali gier czy apartamentów. 

Takie cuda można nabyć jedynie na zamówienie, także ceny są ustalane przy projekcie. Nie trudno jednak domyśleć się, że taki luksus kosztuje fortunę [ok. 1 mld dolarów] :)

Póki co, wyprodukowano podobne jachty, tyle że w nieco mniejszej skali - przeznaczone dla ok. 10 osób.
 Różnica jest chyba zauważalna od razu, chociaż komfortem, przestrzenią i wyposażeniem mogą pochwalić się obydwa :) 

źródło: grafika google, yachtislanddesign.com