Cudownie jest wracać do domu z uśmiechem na myśl o wspomnieniach, które działy się zaledwie kilka dni czy godzin wcześniej.
Górska przygoda w szczęśliwym miejscu dobiegła końca, a ja delektuję się wygodą własnego łóżka i ciasnych czterech ścian, za którymi ogromnie tęskniłam mimo ciągłego
biegu zdarzeń. Wiele się działo i przez te minione dni tchnęło we mnie nowe życie, które mam nadzieję, że utrzyma mnie przy życiu do wakacji.
Zdecydowanie oderwałam się od codzienności i pozbyłam trosk. I chociaż od problemów uciec się nie da, bo jak wiadomo dopadną nas kolejne lub znajdą te zapomniane..
to doprawdy wolałam przejmować się bolącą kostką czy podrapaną ręką niż tkwić w bezsensownym powszednim bagnie.
Działo się wiele i to w zawrotnym tempie, nad którym ciężko było zapanować. Mieszanką wspomnień mogłabym co najmniej zanudzić,
dlatego rozsądnie podzieliłam to sobie na kilka wpisów. Może i Was zauroczą te wspaniałe miejsca, które warto odwiedzać i odkrywać każdego razu na nowo :)
***
Beskid Niski kryje ogrom miejsc wartych uwagi.
Przyznaję, że nie spodziewałam się tu zbyt wielu atrakcji, a 'niska' nazwa nie robiła na mnie wrażenia.. mega pomyłka :)
Na pierwszy ogień poszło Skalne Miasto w Ciężkowicach. W głowie miałam kamienne budynki na płaskim terenie i godzinny spacer przy przewodniku, haha.
Nic bardziej mylnego.. Monumentalne skały o przeróżnych kształtach zmuszały wręcz do zadarcia głowy i pobudzały wyobraźnię.
Droga przerażała niezbyt wygodnymi schodami i stromym zboczem, jednak widoki i poczucie maleńkości były tego warte.
Zdecydowanie chciałabym tam wrócić, ale raczej w kameralnym gronie i przy o wiele wolniejszym kroku.
jakie piękne miejsce!
OdpowiedzUsuńcudne widoki <3
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce! Mam wrażenie, że już tam kiedyś byłam. Może na jakiejś wycieczce szkolnej? :D
OdpowiedzUsuńpiękne widoki ! :)
OdpowiedzUsuńgóry to wspaniałe miejsce, az zazdroszczę (:
OdpowiedzUsuńAleż Ci fajnie!
OdpowiedzUsuń