1/24/2014

Asian tastes .


Wczorajszy dzień przepełniony był uśmiechem i pozytywną myślą. Tak pięknej pogody nie widziałam już bardzo dawno. Urządziłam sobie mały spacer z aparatem i odetchnęłam mroźnym powietrzem, które rozpływało się w cudownym słońcu, będącym moją ogromną słabością. Ze zdjęć jestem nawet zadowolona - miałam okazję znów poeksperymentować ze sprzętem i uwiecznić magiczne wytwory zimy. Popołudniem natomiast wybrałam się na basen, ale tym razem zgarnęłam Angelikę i już na zupełnym luzie miałyśmy chwilę relaksu, co zapewne powtórzymy. Przyznaję, że zaplanowałam sobie kilka wewnętrznych 'przełamań'. Stwierdziłam, że kiedyś i tak będzie trzeba,
a póki są ferie, to chyba odpowiedni czas - mam nadzieję, że nie pożałuję - może nawet uda mi się cokolwiek uwiecznić :)
***
Będąc w temacie dosyć słonecznym.. [coś innego niż do tej pory]
Jestem zwolenniczką azjatyckich smaków. I wcale nie ze względu na same produkty, ale typowe pikantne dodatki. Z przyzwyczajenia już niewiele potraw mnie zaskakuje.
W zasadzie każdy mój posiłek mógłby powodować ogień w buzi :) Czasem mam trudność ze zrobieniem obiadu i nierzadko przesadzam z przyprawami, co niestety odczuwa rodzina, haha. Swoją drogą.. przypomina mi się wakacyjny pomysł. Totalnie prosty i niedrogi. Kurczak carry w chińskich warzywach [gotowe mieszanki w sklepach] i makaron ryżowy. Samo to połączenie nie ma w sobie zbyt wielkiej mocy, dlatego warto zaopatrzyć się w sosy - w moim przypadku chili, nie inaczej.

(nie podaję proporcji, bo to indywidualna sprawa w zależności od potrzeb)
 - pierś z kurczaka kroimy w kostkę, obsmażamy i przyprawiamy carry, dodajemy warzywa, sól, pieprz, zioła [wedle uznania], dusimy do momentu, aż warzywa zmiękną, do miseczki wlewamy gorącą wodę, dolewamy ok. 2 łyżek octu ryżowego i na kilka sekund wkładamy makaron ryżowy [nie wymaga gotowania], możemy wymieszać go z kurczakiem i warzywami lub po prostu ułożyć obok -



28 komentarzy:

  1. kocham azjatycką kuchnię <3

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniale wygląda *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam na konkurs do mnie :)
    http://choocolatelove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ciekawy :) blog
    zapraszam do mnie
    http://evvelayn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. też lubię kurczaka po chińsku :D ale tego makaronu jeszcze nie jadłam
    poklikasz w linki w ost. poście? z góry dzięki, Mała Mi. :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też lubię ostre smaki, ale bardziej te z polskiej kuchni ;) o gustach się nie dyskutuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie jadłam nigdy tego makaronu, ale wygląda fajnie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jadłam nigdy czegoś takiego :D

    OdpowiedzUsuń
  9. te rzeczy są w sieciówkach czy jakichś orientalnych sklepach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sieciówkach różnie to bywa.. w orientalnych są na 100%
      ja zwykle kupuję jednak takie produkty w marketach :)

      Usuń
  10. Mniam wygląda to przepysznie ; ) A porobiłaś jakieś fotki ? : ) U mnie niestety zima mróz i słońca brak ; (
    Zapraszam do siebie : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję ♥ . Pozdrawiam ; *

    OdpowiedzUsuń
  11. Mmmm ♥ Ale pysznie. Moja mama robi dobre skrzydełka po chińsku. Zawsze znikają w 5 min ;>

    zapraszam do mnie:
    KLIK

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie też dzisiaj słonecznie. ^^
    Smacznego. ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę koniecznie spróbować ryżowego makaronu. :)
    BLOG KLIK

    OdpowiedzUsuń
  14. Daria, stawiasz mi kiedyś obiad :))

    OdpowiedzUsuń
  15. ale smakowicie wygląda, mniaam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda smakowicie :)) Pewnie zdj wyszły cudne:) Fajny blog obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  17. przyznaje uwielbiam ten makaron! poza tym świetny blog *.*

    http://delavie-paula.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam azjatycką kuchnie ,ale makaronu ryżowego nie miałam okazji zasmakować :)
    Za to uwielbiam makaron sojowy :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :*:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ooo mnniam, ale mi smaka narobiłaś :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam makaron ryżowy! Mniam, aż głodna się zrobiłam.

    OdpowiedzUsuń
  21. ale narobiłaś mi ochoty :)
    obserwuję ;3

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak ja uwielbiam makarony, mogę jeść tonami !♥
    Super blog, obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń