wspaniałym doświadczeniem. Kolejny raz rzeczywistość przestała istnieć, wytężyły się zmysły, a pokora rosła w siłę. Uwielbiam to :) Totalnie zmęczona, ale szczęśliwa spakowałam się i ruszyłam w drogę. Radom przywitał mnie słonecznie i bardzo radośnie. Tysiące myśli krążyło w mojej głowie, ale znalazłam złoty środek, który to wszystko ogarnął. Ten wyjazd jest moją małą ucieczką, od której nic nie oczekuję, a którą jedynie maksymalnie próbuję wykorzystać i wcielić w życie chociaż na ten jeden miesiąc.
Mimo zostawienia swojej codzienności daleko w domu, czuję, że tu jest coś całkiem nowego.. innego. Czas pokaże, co będzie dalej :)
Właśnie zdałam sobie sprawę, że mój pendrive jest praktycznie czysty. Nie wiem, jak to się stało, ale zostałam tu z niczym.
Jedynie bieżąca praca może mnie uratować, haha. Udało się zaplanować fotograficzną współpracę, a i na brak atrakcji nie narzekam - będzie świetnie :)
Postaram się utrzymywać regularność wpisów, ale różnie to może ze mną być :)
Jak mija Wam pierwszy tydzień wakacji? :)
Macie jakieś plany?
babcina działka - tak cudny klimat :)
w życiu najważniejsze sa decyzje! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
jaki klimacik :) udanego wyjazdu:))
OdpowiedzUsuńWspaniały blog <3 obserwacja za obserwację?
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie: gusiaablog.blogspot.com
Ładne zdjecia.
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia(: życzę si wspaniałego wypoczynku! ja też nic nie planuję, spontan na maxa(:
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą :) + Wspaniały Blog !
OdpowiedzUsuńObserwacja za Obserwację ?
ja juz obserwuje zapraszam do siebie : http://vibrantlovely.blogspot.com/
Ślicznie tu!
OdpowiedzUsuń