11/15/2014

Rules the world .


Może to ogrom rzeczy i miejsc, w których to wszystko robię, sprawia, że mam styczność z tak wielką liczbą ludzi z różnych środowisk. Może właśnie to zbliża mnie 
do posiadania umiejętności życia.. do doceniania i szanowania bardziej niż każdego poprzedniego dnia. Może właśnie dlatego nie czuję odrazy, bądź wstydu przed tym 
co pomyślą lub powiedzą inni. A nawet jeśli.. budzi się we mnie jeszcze większa ochota na stanięcie przed nimi i udowodnienie, że ich opinia jest niczym, kiedy mam świadomość, że to co robię, jest dobrem. Może fakt, że sama nie jestem jakaś urodziwa czy popularna, ani że nie jestem raczej kimś, za kim w ciemno poszedłby tłum, sprawia, że widzę trochę więcej i zauważam to, co dla innych nie istnieje. Smutno mi, kiedy mijam ludzi, którzy niekiedy widzą wyłącznie czubek własnego nosa. 
Zaczynam trochę mądrzeć.. Wiem, że są ludzie, którzy mnie znają i wiedzą jaka jestem. I chyba to mi wystarczy. Dla niektórych nie istnieję wcale, a dla innych jestem cieniem. Przemykam, omijam wzrokiem, chowam zawstydzenie, chowam siebie.. to kim jestem naprawdę. Ale nie umiem być wśród ludzi, którzy piękno świata i prostotę wspaniałości każdego z osobna wymieniają na wygodę.. na to z kim się lepiej wygląda, co kto może nam zaoferować. I mimo że za chwilę umrzemy, to żyjemy tak, 
jak gdyby tkwiła w nas nieśmiertelność. Boimy się pisać, rozmawiać, pomagać.. być. Podporządkowujemy się innym, stajemy się kopiami, 
zatracając własne ideały i umiejętności - naszą wyjątkowość. Materializujemy uczucia, ludzi, przyszłość.. by na chwilę poczuć się kimś lepszym w czyimś oku. 
Może przez to zaczynam się izolować, nie pasować. Może dlatego tak wiele mnie przeraża. Tak myślę..

   photo by me    
model Angelika Dąbrowska

OSTATNI DZIEŃ ZGŁOSZEŃ DO ROZDANIA CENNYCH KOSMETYKÓW
TUTAJ

5 komentarzy:

  1. pięknie to ujęłaś!świat niestety jest coraz bardziej materializowany i owszem, to smutne
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zdjęcie idealnie pasuje do wpisu, który jest świetnie napisany

    OdpowiedzUsuń
  3. to przykre, alle niestety duzo racji jest w tym co napisalas...
    czasem ludzie skreslaja nas, bo zle wygladamy, bo nie jestesmy tacy,jak oni by chcieli - to smutne.

    milo mi się czytallo, wiec z przyjemnościa obserwuje :)
    zapraszam tez do mnie www.xavilove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkowita prawda, aż się przykro niekiedy robi... A zdjęcie po prostu - piękne !

    OdpowiedzUsuń