11/09/2014

Pencil drawing - Andrzej Wrona .


Złota jesień odchodzi w niepamięć, a drogę do szkoły coraz częściej urozmaica slalom między kałużami. Oswoiłam się z myślą o nadciągającej zimie, bo przy tempie codzienności nie ma za bardzo czasu na pogodowe przemyślenia. Po kilku cięższych dniach dostałam motywacyjnego kopa, który mam nadzieję, popchnie mnie do działania.
Póki co trwam w nasycaniu się wolną chwilą. Dłuższy weekend dobrze mi zrobi. Pogaduchy z przyjaciółmi, eksperymenty z aparatem i możliwość dłuższego snu.. 
zdecydowanie tego potrzebowałam :) Dalsze plany to już nadrabianie książkowych zaległości. Czuję potrzebę jakiejś wewnętrznej stabilności we wszystkim co robię, 
bo życie 'byle do jutra', 'byle do piątku', '..byle jak..' to jakbym chodziła z tykającą bombą u nogi. Wyzwanie czas zacząć :)
***
W oczekiwaniu na nadchodzący wyjazd i kolejne siatkarskie emocje.. Daria rysuje :)
Tym razem pod lupą Andrzej Wrona. W przypływie emocji nie myślałam, na co się porywam, haha. Ale jakby to było.. ja nie dam rady? :)





PRZYPOMINAM O ROZDANIU :)

11 komentarzy:

  1. wow - bardzo fajnie, u mnie też niedługo nowe dzieło, ale strasznie długo się coś takiego tworzy... ile czasu zajęło Ci rysowanie? tylko nie mów, że 15 minut, bo uznam Cie za geniusza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Andrzej!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. zazdroszczę talentu ;)

    http://followthefashion.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dario, dałaś radę!, rysunek jest rewelacyjny!!! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. jak pięknie *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszcze Ci naprawdę *_*

    http://weronika-lifestyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze warto wierzyć w siebie, a rysunek wyszedł Ci naprawdę świetnie.

    Sama trochę rysuję, więc jeżeli chciałabyś zobaczyć efekty moich długoletnich zmagań to zapraszam na mojego bloga --> http://lunandraw.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jezu, piękny ten rysunek. Oddaj swój talent! Albo chociaż naucz mnie tak...:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Najwspanialszy <3

    OdpowiedzUsuń